Poezja w odcinkach. Wiersze w czasach Netflixa

„W tym uroczym mieście nawet byle kto musi kochać nawet byle co” – pisał ironicznie we wstępie do tej książki – wydanej po raz pierwszy w 1959 roku – Jan Sztaudynger. W roku jubileuszu 120-lecia narodzin mistrza poetyckiej lekkości i krótkiej formy wznawiamy Krakowskie piórka – zbiór kilkunastu wierszy i kilkudziesięciu fraszek Jana Sztaudyngera poświęconych Krakowowi, z oryginalnymi ilustracjami Jana Bruchnalskiego.
„Cóż to by była za dziura,
Gdyby nie architektura”.
Skąd u Sztaudyngera ta szczególna, kąśliwa czułość wobec miasta przekupek i centusiów, królów i kościołów? Otóż stąd, że przez całe życie czuł się krakowianinem, niezależnie od tego, czy mieszkał w Łodzi, Szklarskiej Porębie, czy w Zakopanem.
Ta książka zaprasza w podróż do nieco dawniejszego Krakowa, miasta pełnego wdzięku i specyficznego uroku. Ale na kartach Krakowskich piórek nie brakuje również tekstów (niestety?) ponadczasowych:
„Krakowiaczek ci ja,
Krakowiaczek żwawy,
Tylko przemyśliwam,
Jak zwiać do Warszawy”
Darmowa dostawa
dla zamówień powyżej 199 PLN
Wsparcie klientów
odpowiemy na wszelkie pytania
Gwarancja jakości
Zaufało nam wielu klientów
Bezpieczne płatności
online