O mężczyznach, którzy nienawidzą kobiet. Od inceli do artystów podrywu

Nowy esej polityczny słynnego kameruńskiego filozofa.
Żyjemy w epoce brutalizmu, kiedy zbrodnia przestaje być wyjątkiem, a ustanowienie stanu wyjątkowego w ramach państwa demokratycznego prowadzi do normalizacji sytuacji ekstremalnych. Państwo zaczyna popełniać zbrodnie wobec własnych obywateli. Wszechobecna przemoc dotknąć może każdą jednostkę, z bliska albo z oddali, przy użyciu nagiej siły albo najnowszych technologii. Czy XXI wiek będzie wiekiem sortowania i selekcji dokonywanych przy użyciu technik bezpieczeństwa? – pyta filozof, opisując ludzi-granice, ofiary liberalnego sekurytaryzmu. Kreśląc szeroki horyzont przeobrażeń, jakie przechodzi nasza planeta i jakim poddani jesteśmy my sami, Mbembe wskazuje na zagrożenia, ale też próbuje zarysować możliwą alternatywę dla świata zbudowanego na przemocy. Poszukując środków zaradczych, zwraca się między innymi do wiedzy i praktyk znanych mu ze społeczeństw globalnego Południa, które znacznie wcześniej niż my musiały podejmować próby naprawy i scalania tego, co zostało doszczętnie zniszczone. Wzywa do ufundowania nowej wspólnoty, obejmującej całość świata ożywionego.
Darmowa dostawa
dla zamówień powyżej 199 PLN
Wsparcie klientów
odpowiemy na wszelkie pytania
Gwarancja jakości
Zaufało nam wielu klientów
Bezpieczne płatności
online